środa, 8 kwietnia 2009

Mazurek z kajmakiem.


Oczywiście piekłam go na szybko. Kumpela z góry ( a dokładniej sąsiadka :P ) zadzwoniła żebym się " streszczała " bo szykuje coś pysznego. Myślę sobie.. nie. Gabi ?? coś pysznego? Noo. way :D W sumie wyrobiłam się na czas, wchodzę po schodach to piętro wyżej a tam czeka na mnie takie ( takiee..) latte macchiato w wysokiej szklance z czego połowa to bita śmietana ( jeszcze posypana czekoladą i z rureczką ;] ). Ajj. słodziutka Gabisia ^.^ - nawet nie było takie złe.. wiesz praktyka czyni mistrza. Możesz robić je zdecydowanie częściej i zapraszać mnie pod 5 do degustacji, czy przypadkiem nie wyszło lepsze :D. Piszę się na to ! A wracając do mazurka, zdecydowałam się na dużą foremkę keksową, chciałam, żeby ciasto wyszło grubsze i porobić ładne brzegi, chyba wyszło ;). I chociaż jest pierońsko słodki, nawet jak dla mnie, maniaka cukru :D to kawałek nie zaszkodzi.. ale bez gorzkiej herbaty czy kawy się nie obejdzie. Aaaa. ja jeszcze w dodatku spróbowałam na ciepło - nie róbcie tego :D. Gabi skomentowała to tak " czemu ty wszystko żresz na ciepło, ty pazerna babo !!?? " tiaaa. i wszystko jasne ( hehe..). Przepis ze stronu Dorotuś klik klik.
Składniki:
Ciasto kruche :
  • 35 dag mąki pszennej
  • 50 g cukru pudru
  • 20 dag masła
  • 1 łyżka gęstej kwaśnej śmietany
  • 2 żółtka

( nic nie zmieniałam ;P )

Masa :

  • Gotowy kajmak z puszki ;) / mleko skondensowane słodzone gotowane około 2-3 godziny, 400- 500 g. Myślę, że można by dodać do masy tabliczkę gorzkiej czekolady roztopionej w kąpieli wodnej. Mazurek czekoladowy, dla odmiany. Mogło by się udać ;)

Z wszystkich składników wyrób ciasto. Owiń je folią aluminiową i wstaw do lodówki na około godzinę, czasem po prostu wstawiam je do zamrażarki, pół godzinki i gotowe ;). Po tym czasie ciasto rozwałkuj i wyłóż na dno blachy o wymiarach 25 x 30 cm (wyłożonej papierem do pieczenia ), może być mniejsza / większa, jak wolisz. Nakłuj widelcem. Piecz około 20 minut w temperaturze 200 ºC, ja piekłam dłużej, im mniejsza blaszka, tym dłużej pieczesz, musisz chwilkę poczuwać :D. Ostudź ;)

Na gotowe ciasto wyłóż masę. Udekoruj według uznania, ja posypałam migdałami i daktylami ;)













Smacznego ;*** !

2 komentarze:

  1. Ostatnio wybieramy identyczne przepisy! Ja też go mam w planach na Wielkanoc! I tę babkę migdałową :). Znaczy wiesz, nie miałam go robić konkretnie z przepisu Dorotus, ale miałam taką koncepcję zrobienia mazurka z kajmakiem ;). Ale wygląda i tak bosko :)!
    ;**

    OdpowiedzUsuń
  2. Ojej ja też się na niego szykuję na Wielkanoc hy hy ;))

    OdpowiedzUsuń