środa, 11 marca 2009

Tort dobosza.


Na spóźnione urodziny taty ;-). Często przy robieniu tortów i ciast przekładanych masą mam mnóstwo nie planowanych przygód, to już normalka.. tj. przypalone biszkopty czy samo spadające miski..;dd dzisiaj zaplanowałam sobie wszystko perfekto, dokładnie przeanalizowałam cały przepis ( phii..) i co? biszkopty ładne, złociste, masa całkiem całkiem, tort ogólnie wyglądał w miarę estetycznie ii..? ;dd.. zupełnie nie wiem dlaczego karmel wyszedł taki twardy, normalnie skamieniał ;dd.. [?] w każdym razie, po kilku godzinach przemyśleń < wali głową w ściane> stwierdziłam, że ściągnę biszkopt z karmelem i zastąpię go śmietaną. Chyba dobrze zrobiłam.. na tym karmelu i tak pewnie połamalibyśmy sobie wszystkie zęby ;-]. A tort wyszedł taki dobry, malutki i uroczy :).. przepis z ksiażki "czekolada".

Składniki na 6-8 porcji :


Biszkopt :
  • 3 jajka
  • 100 g cukru
  • 1 łyżeczka esencji waniliowej * zastąpiłam pomarańczową, nikt się nie zorientował.. ;)
  • 100 g mąki pszennej * ja przesiewam

Masa :

  • 175 g czekolady deserowej * możesz zastąpić gorzką/ pół na pół z mleczną.. ;)
  • 175 g masła * najlepiej miękkiego i żadne tam mixy z margaryną dziewczyny .. ;]
  • 2-3 łyżki mleka
  • 350 g cukru pudru

Karmel :

  • 100 g cukru kryształu
  • 4 łyżki wody

Na 4 arkuszach pergaminu narysuj okręgi o średnicy 18 cm. W misce ubijaj jajka z cukrem około 10 minut, na dużych obrotach, do chwili gdy masa będzie puszysta, a po wyjęciu z niej łopatki miksera przez kilka sekund pozostaje wgłębienie. Wlej esencję waniliową lub inną ..;) wymieszaj i stopniowo dodawaj przesianą mąkę, miksując. Wyłóż połowę masy na 2 narysowane okręgi i piecz w piekarniku rozgrzanym do 200 stopni przez 5-8 minut, ja piekłam niecałe 4, haaa.. ;-]. Biszkopty powinny być złotobrązowej barwy. W ten sam sposób upiecz kolejne 2 placki.

Przygotowanie masy czekoladowej zacznij od.. roztopienia czekolady [^.^], najlepiej w kąpieli wodnej. Kiedy czekolada będzie ready..;dd ubij masło z cukrem i mlekiem na puszystą, gładką masę. Wlej ostudzoną czekoladę i starannie zmiksuj. Ostudzone 3 biszkopty przełóż masą, zostawiając trochę do ozdobienia boków ciasta.

Aby uzyskać twardy, lepiący karmel, po którym ciężko jest umyć jakikolwiek garnek ( phii..) do rondelka ustawionego na małym ogniu wsyp cukier i zalej wodą, gotuj aż cukier się zezłoci ;].. Karmel wlej na jeden z pozostawionych placków i ułóż go na reszcie. Udekoruj według uznania :)

PS. Odczułam potrzebę porysowania {^.^} Buźkaaa ;***..

8 komentarzy:

  1. wygląda cudnie
    i wcale po nim nie widac,
    że miałaś z nim jakieś nieoczekiwane przygody
    ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale fajny tort :). A na tym drugim zdjęciu... To jest bita śmietana, tylko trochę rozpuszczona, tak :)? Cudnie to wygląda :). Zjadłabym sobie kawałek :).

    OdpowiedzUsuń
  3. Dzięki Asiejko ;).. zazwyczaj śmieję się z tych wpadek, ważne że tort jest smaczny. Myślę, że nawet bez tego karmelu ładnie się prezentuje ;-)

    Oluś. Tak, to śmietanka..;dd Przyozdobiłam torcik po południu, a tata wrócił z trasy(jest kierowca) dopiero po 22, rozpłyneła się..(klap klap..) dzięki śłońce, za pochwały ;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zazdroszczę Twojemu tacie tego tortu ;) Cudny jest!

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudny jest, Twój tata to szczęściarz :)

    PS sposób na garnek po karmelu jest prosty, wystarczy nalać wody i podgrzać. Karmel to cukier, a cukier rozpuszcza się w wodzie ;)

    Pozdrówka

    OdpowiedzUsuń
  6. Taka rozpłynięta też dobra jest :). Wygląda nawet lepiej niż ta sztywna, bo taka polewa się zrobiła :).
    A co rysujesz :)? Tak amatorsko, czy bardziej profesjonalnie ;))?

    OdpowiedzUsuń
  7. Jesteście kochane.. :):) Aguś, dzięki za radę, spróbuję next time.,. ;-]

    Oluś,nie no... profeska ;dd, nie okłąmujmy się po samych zdjęciach widać, że wielki talent plastyczny we mnie tkwi ;dd (hehe..) napisz mi na maila swoje gg, popiszemy. Pzdr ;))

    OdpowiedzUsuń