niedziela, 8 marca 2009

Ufff...

Izabela Kornelia Łucja, nice ? ;-) miałam nie mały zamęt w tym tygodniu (hihi..) szkoła, bierzmowanie, korepetycje.. wracałam do domu po 20 ;-). Ale teraz stoję twardo na ziemi, od poniedziałku do środy mam rekolekcje i mam zamiar wziąść się do roboty ;) Wczoraj bardzo miło spędziłam wieczór z C.A, zrobiłyśmy suflet czekoladowy z przepisu Nigelli ( zdjęć akurat brak ;-) ), polecam! świetna sprawa, trochę ciężkostrawna, ale ten smak.. i miło spędzone chwile, to się liczy ;-) W nowym tygodniu mam zamiar przedstawić wam moje propozycje na zdrowy, lekko strawny ( smaczny ;] ) posiłek mam nadzieję, że coś z tego wyjdzie, a jeśli nie to liczą się przecież intencje ;) A w niedziele pasuje coś upiec, no właśnie.. z moich ciasteczek owsianych, które nie dość, że przypaliłam i rozwaliłam, hihi.. powstała całkiem smaczna granola ( ołł..jeee ;dd ) - wniosek : nie poddawać się i starać ocalić nieprzewidzianą porażkę, a i tak śmiechu było co nie miara ;dd. Przepis z książki "czekolada" warto wypróbować, może akurat wam się uda ;-)

Ciasteczka z płatków owsianych ( w mojej wersji : rozwalone ciasteczka z płatków owsianych by bellaaa.15 ;] )



Blaszka o średnicy 20 cm:
  • 125 g masła
  • 75 g białego cukru
  • 1-2 łyżki płynnego miodu
  • 350 g płatków owsianych
  • 75 g deserowych groszków czekoladowych* dałam około 120 g
  • 50 g rodzynków * zastąpiłam orzechami włoskimi, drobno posiekanymi

Najpierw posmaruj masłem foremkę i odmierz wszystkie składniki ;-)


Kiedy wszystko jest gotowe: masło, miód oraz cukier rozpuść na małym ogniu, do powstania jednolitej masy. Zdejmij z ognia, dodaj płatki i starannie wymieszaj. Dorzuć groszki lub posiekaną czekoladę, rodzynki i ew. orzechy. Przemieszaj i przełóż do natłuszczonej formy, ugnieć łyżką i piecz około 30 minutek w piekarniku rozgrzanym do 180 stopni. Gdy nieco przestygnie (tiaaa..) zaznacz nożem porcje a pokrój dopiero po całkowitym wystygnięciu.

Myślę, że to idealna przekąska do pracy, szkoły lub na piknik ;dd. W razie spartolenia sprawy, tak jak mła ;) podawaj z jogurtem naturalnym lub ciepłym mlekiem ;). Możecie za eksperymentować dodając rozmaite pestki i bakalie. Smacznego kochani ;]

4 komentarze:

  1. Nigdy nie robiłam ciasteczek owsianych z roztopionym masłem. Zawsze robiłam z masłem w temp. pokojowej oraz z jajkami, wychodziły, :) więc może następnym razem spróbuj nie roztapiać masła? :)
    Ale cóż nie zawsze wychodzi nam wszystko tak jak chcemy, najważniejsze nie zniechęcać się. :)

    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajne ciasteczka :). Ja chyba nawet wolałabym je w wersji: granola. Muszą być dobre na śniadanie, polane jogurtem :). Szkoda, że nie masz zdjęć sufletu.
    A imię super, mi też się podoba :). Ale właściwie jeszcze się nad tą ostateczną wersją nie zastanawiałam... W każdym razie ja mam jeszcze czas, bo w 1 liceum będę mieć dopiero bierzmowanie (za 2 lata ;)).

    OdpowiedzUsuń
  3. Grunt, że pyszne !:)) Zestaw imion bardzo ładny :) Łucja to jedno z moich ulubionych:))

    OdpowiedzUsuń
  4. Notme - dzięki za rady, spróbuję next time.. ;)
    W wersji rozwalonej, " płatkowej.. " myślę, że i tak są świetne, tak do chrupania.. ;) pzdr cieplutko :)

    Oluś - Granola jest słodziutka.. ;P A zdjęcia sufletu są.. ale mało estetyczne, były robione wieczorem, słabe światło.. i ogólnie upiekłyśmy je w jednym małym naczyniu, zamiast w kokilkach - jeszcze nie nabyłyśmy, kwestia czasu (hihi..) Co do imienia, ja na twoim miejscu też bym się na razie za to nie zabierała ;) jest czas..;dd

    Majanko - mamy podobne nastawienie, z tego co widzę ;-) i dzięki śliczne ;**

    OdpowiedzUsuń