Składniki na 6-7 pączków:
- 250 g mąki chlebowej * użyłam zwykłej pszennej tortowej
- Szczypta soli
- 40 g drobnego cukru
- 25 g masła
- 150 ml wody
- 20 g suchych drożdży * zastąpiłam 40 g świeżych
Dodatkowo:
- Dżem do nadziania * w moim przypadku marmolada wieloowocowa, po jednej łyżeczce na każdy pączek
- Olej do smażenia
- Drobny cukier do obtoczenia * polałam lukrem i posypałam skórką pomarańczową + posypałam cukrem pudrem, phii.. ;-P
Wszystkie składniki na pączki wymieszaj, wyrób i pozostaw w ciepłym miejscu do podwojenia objętości (około 1 godziny). Po tym czasie wyjmij ciasto na oprószoną mąką powierzchnię, formuj 65 gramowe pączki * ja nabierałam po 1 i 1/2 łyżki, układaj na ściereczce, przykryj i pozostaw do podwojenia objętości. W szerokim naczyniu rozgrzej olej, smaż pączki z obu stron po 3 sztuki na raz. Lekko przestudzone nadziej dżemem/kremem/budyniem (rękawem cukierniczym ze specjalną nasadką). Gotowe kuleczki obtocz w drobnym cukrze lub polej lukrem/ czekoladą/ posyp cukrem pudrem, całkowita dowolność. Smacznego :)
* Nie polecam smażyć tych pączków już z nadzieniem, mogą wtedy mimo długiego smażenia, być lekko surowe wokół nadzienia.
jakie piękne!
OdpowiedzUsuńile mają nadzienia.. mmm..
i te pyszne skórki na wierzchu :-)
Ugotujmy- skórka pomarańczowa to robota mojej babci, przy niej sklepowe moga się wyłożyć !!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
skórka pomarańczowa, mmmm :) mniam :)
OdpowiedzUsuńTakże u Ciebie wyglądają bardzo smacznie. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!